Dark Match
CM Punk pokonał Douglas'a Williams'a i Kazarian'a, poprzez wykonanie GTS na Williams'ie.

Miami, Floryda

Na hali słychać stary theme Monday Night Raw. Rozpoczyna się pokaz pirotechniczny a to oznacza, że właśnie rozpoczyna się pierwsze, odnowione RAW is WAR. Fantastyczna atmosfera na trybunach. Kamera przemierza po hali chwytając mnóstwo fanów pokazujących komu kibicują a komu nie. Zapada cisza i słychać theme CM PUNK’a. Zawodnik uważający się za najlepszego na świecie wrestlera zmierza charakterystycznie na ring. Wchodzi na ring i bierze mikrofon od Maryse – konferansjerce.

CM PUNK: W końcu jestem w miejscu gdzie docenia się prawdziwy wrestling, a nie marną kopię sygnowaną twarzą John’a Ceny. Jestem tutaj, gdyż jako najlepszy z najlepszych przyszedłem was powitać. Witajcie na pierwszym, rewolucyjnym RAW is WAR! *cheer* Jednak nie jestem tu po to aby was uszczęśliwiać. Jestem tu po to, aby dostać to na co Ja jak i całe WWF zasługuje. Chodzi o mianowanie mnie mistrzem WWF. Jedynym i najlepszym. Nie ma ode mnie lepszego, więc Vince rusz ten prezesowski tyłek do mnie i mianuj mnie mistrzem World Wrestling Federation.

No Chance in hell. Tradycyjnym krokiem w stronę ringu zmierza prezes WWF, Vince McMahon.

McMahon: Punk nie bądź taki szybki. Teraz nikt nie dostaje pasów, bo tak chce. Tutaj trzeba na nie zasłużyć, a ty nie jesteś wart nawet własnej szatni.
CM PUNK: Ja nie zasłużyłem?! Możesz mi wytłumaczyć jak to?
McMahon: Szantażowanie, że opuścisz starą już federacje WWE z najważniejszym pasem nie było mądre. Skąd mogą Ci zaufać że nie odwalisz podobnego numeru tu w WWF?
CM PUNK: Słuchaj, nie dałeś mi wyboru. Byłem szmacony i pomijany. To co miałem zrobić? Poza tym i tak jestem najlepszy. Nie znajdziesz lepszego ode mnie w tej federacji, ani w tym biznesie.
McMahon: Mimo wszystko ustanawiam że nie możesz walczyć o pas WWF przez dwa miesiące. To będzie kara za nieufność wobec pracodawcy.
CM PUNK: Zaraz karą będzie dla ciebie szpital jeżeli tego nie odwołasz.
McMahon: Oczywiście że nie odwołam. Nadchodzą lepsze czasy dla wrestlingu. Wiedziałem że będziesz chciał mnie straszyć, poza tym nie mam głowy do takich spraw. Dlatego zatrudniłem, kogoś zajmie się tym i będzie pilnował porządku. Panie i panowie, oto nowy General Manager: STONE COLD STEVE AUSTIN!!!!!

Rozbrzmiewa dźwięk stłuczonego szkła. Jedyny i niepowtarzalny Stone Cold zmierza na ring. Fani nie mogą w to uwierzyć. Szaleją, krzyczą. Texan Rattlesnake wchodzi na ring, podchodzi do CM PUNK’a i STONE COLD STUNNER!

Austin: Jeżeli chcecie abym był GM’em RAW Give me a HELL YEAH *HELL YEAH!!*
Spierdalaj Punk nie chcę Cię tu widzieć. Skoro mam być General Manager poniedziałkowych gal, to te gale muszą być zajebiste. Dlatego właśnie z tego miejsca ustalam walki półfinałowe o pas WWF. Walka finałowa odbędzie się już za tydzień. Christian zmierzy się z Christopher’em Daniels’em a AJ Styles stanie do walki z R-Truth’em. I ponadto obejrzymy walkę o pasy Tag Team i pas Intercontinental. Jednak składu nie podam. Niech to show będzie nieprzewidywalne, tak jak codzienne życie. and that’s the bottom line, becouse Stone Cold said so! Dajcie mi trochę piwa.

Mr. 3:16 dostaje to o co prosił. Tauntuje w swoim charakterystycznym stylu z puszkami piwa. W międzyczasie kamera kieruje nas do stolika komentatorskiego w którym siedzą Taz i Jim Ross.

Taz: Proszę państwa cóż to za noc? Jeszcze się dobrze nie zaczęła a już jest wspaniale. Czy może być lepiej?!
Ross: Owszem może, wystarczy że Steve Austin jest GM’em. Z pierwszego Monday Night Raw witają państa Jim Ross…
Taz: …i Taz. Mamy zaszczyt komentować dla was tę wspaniałą galę. Jim, czego się spodziewamy po dzisiejszym RAW?
Ross: Spodziewać się można wielu emocji. Walka o pasy Tag Team, pas IC. I najważniejsze, walki półfinałowe o prawo w walce o najważniejszy pas federacji.
Taz: Tak to zdecydowanie powinno być wspaniałe. Jednakże przenieśmy się na backstage.


Widzimy skupionego AJ’a w swojej szatni. Nagle słyszymy pukanie

Styles: Proszę!

Gościem okazuje się być Christopher Daniels

Daniels: Witaj przyjacielu!
Styles: Witaj!
Daniels: Słuchaj, chciałem Ci życzyć powodzenia w walce.
Styles: Dzięki stary. Mam nadzieję że za tydzień spotkamy się razem w walce o pas WWF.
Daniels: Też sobie tego życzę.
Styles: Lecz, przysięgnij. Bez względu na to co się stanie, nadal pozostaniemy przyjaciółmi.
Daniels: A dlaczego mielibyśmy nimi nie być?
Styles: Obiecaj!
Daniels: Obiecuję.
Styles: Dzięki stary, doceniam to. Jednakże zaraz mam walkę i chcę się do niej przygotować.
Daniels: A już wychodzę. Powodzenia.
Styles: Dzięki, nawzajem.

Semifinal for WWF Championship Match
AJ Styles vs R-Truth

końcówka walki
Widać lekko podmęczeni już zawodnicy. Jednak obu zależy na zwycięstwie. Truth rzuca AJ’a o narożnik. Seria punch’y jednak Styles kontruję. Zakłada Arm Bar, rzuca go na liny i Dropkick.  The Phenomenal podnosi go i przymierza się do Suplex’a. Truth jednak blokuje i wykonuje Reverse STO. Przypina. 1..2.. wybicie. R-Truth przymierza się do próby wykonania Shut Up. Bierze rozbieg, ale The Phenomenal szybko się odsuwa, chyta czarnoskórego zapaśnika i wykonuje Brianbuster. Styles mocno zmęczony podchodzi do The Conspiracy Theorist i zakłada mu Figure-four leglock. Niestety R-Truth nie ma już siły i odklepuje. AJ Styles zgarnia zwycięstwo.

Ross: Czyli mamy pierwszego finalistę. Wspaniała walka i charakter obu zawodników.
Taz: Wielki charakter pokazali obaj, jednak Truth był zbyt zmęczony aby powalczyć o wygraną. Cóż wygrał najlepszy.
Ross: Przenieśmy się teraz do Velvet Sky, która przeprowadzać będzie wywiady. Z kim przeprowadzi swój pierwszy wywiad?


Velvet Sky: Witajcie. Moimi gośćmi będą uczestnicy walki o pasy drużynowe. Heath Slater i Justin Gabriel czyli The Corre oraz Alex Shelley i Chris Sabin tworzący zespół Motor City Guns Machine. Pierwsze pytanie do Guns’ów. Panowie jak czujecie się tutaj w nowym, starym WWF?

Shelley: Jest to dla nas niezwykłe przeżycie. Walczyć tutaj w największej federacji na świecie, ponadto dla najważniejszego człowieka w tym biznesie. Tego nie da się opisać słowami
Velvet Sky: A wy panowie, jak czujecie się przed tą ważną walką.
Slater: A jak mamy się czuć? Czujemy się tak jak przed każdą walką. A ten jest szczególny. Nie dość że za przeciwników mamy jakieś ciamajdy, to na dodatek pokonując ich dostaniemy za to mistrzostwo drużynowe.
Sabin: Naprawdę uważacie nas za ciamajdy?!
Gabriel: Dokładnie.  Coś nie pasuje?
Sabin: Owszem, twoja morda mi nie pasuje. Co jeśli podkręcimy tempo. Nasza walka w stypulacji Ladder Match.
Slater: Nie będzie żadnych zmian!
Shelley: No przecież i tak wygracie, więc czemu nie uatrakcyjnić tą walkę. A może po prostu się boicie.
Gabriel: Nie znamy znaczenia tego słowa. Niech wam będzie. Ladder Match o pasy Tag Team. Heath, idziemy.

The Corre odchodzą mocno niezadowoleni, za to Guns’i wyglądają na bardzo zadowolonych

Velvet Sky Motor City Guns Machine kontra The Corre w Ladder Match o Tag Team Championships. Już za chwilę.

Ladder Match for  WWF Tag Team Championships
The Corre vs Motor City Guns Machine

Końcówka walki
Widzimy Sabin’a i Gabriel’a na szczycie drabiny. Resztkami sił wykonują punche. Chris nie trafił przeciwnika i zachwiał się, jednak wrócił do normalnej, lecz od razu dostaje potężnego kopa w głowę od Gabriel’a. The Future spada z samego szczytu drabiny. W myślach Gabriel’a i fanów prześlizgnęła się myśl że to już koniec. Lecz The South African Sensation miał inne plany. Staje prosto na szczycie drabiny, przymierza się i wykonuje 450 Splash! Sabin zwija się z bólu i najprawdopodobniej odpada z walki zostawiając Tag Team partnera. Nagle w ringu spotykają się Slater i Shelley. Klincz który wygrywa Heath wyrzucając Alex’a na liny. Odbija się i nietrafiony dropkick przez Mr. Excitement. Alex Shelley szybko podnosi Slater’a i wykonuje Shellshock. Slater pada jak szczygieł. Alex szuka drabiny, podnosi ją i wspina się powoli lecz jednym tempem. Jest już na samym szczycie, ręką sięga już pasów, lecz nagle dostaje Powerbomb od Justin’a Gabriel’a. Gabriel szybko wstaje i wspina się na drabinę. Jest szansa że ściągnie pasy i tak też zrobił. The Corre nowymi i pierwszymi mistrzami drużynowymi WWF!

Taz: Co ty na to Jim?
Ross: Powiem Ci że jestem bardzo niezadowolony. Osoby uważające się za najlepszych nie mają prawa przebywać wśród najlepszych. Mam nadzieje że jak najszybciej stracą pasy.
Taz: Brak szacunku wobec przeciwników to najgorsza rzecz jaka może przytrafić się w zapasach. Życzę nam i sobie, aby ktoś im pokazał gdzie raki zimują. Teraz przenieśmy się na Backstage.

Widzimy na backstage’u idącego w stronę wyjścia Colt’a Cobane. Spostrzega Candice Michelle. Podchodzi do niej i zagaduje ją

Colt: Witaj! CO ty tu robisz?
Candice: Jak to co? Stoję? Nie widać?
Colt: Wybacz moje pytanie. Co cię tu sprowadza?
Candice: Na pewno nie ty.
Colt: A może chciała byś obejrzeć moją walkę.

Widzimy podchodzącego David’a Otungę

Otunga:Spadaj stąd ofermo. Nie zanudzaj tej pięknej kobiety.

Cabana odchodzi

Otunga: Mam nadzieje że ta oferma nie zanudziła takiej pięknej istoty.
Candice: Przestań.
Otunga: Słuchaj, może wyskoczylibyśmy gdzieś do kina lub na kolacje?
Candice: Wiesz co? Z wielką chęcią.
Otunga: Cieszę się bardzo. Jednak teraz muszę iść, bo mam walkę. Dozobaczenia.

A-List odchodzi

Candice: Czekaj!

Otunga zatrzymuje się. Michelle do niego podchodzi I daje całusa w policzek. David uśmiechnięty odchodzi

Single Match
Colt Cabana vs David Otunga

A-List naładowany pozytywną energią, szybko powalił Colt’a Clothesline. Podnosi go i wykonuje Ura-nage. PIN 1..2..3. Szybka walka.

REKLAMA

Velvet Sky: Moim kolejnym gościem będzie CM PUNK. Powiedz nam jak się czuj….
CM PUNK: Daj mi ten mikrofon plastikowa lalko. To co zrobił wcześniej Steve Austin jest niewybaczalne. Ja, najlepszy z najlepszych zostałem skrzywdzony, fizycznie i moralnie. Jednak nie poddam się. Mam plan dzięki któremu stanę się mistrzem WWF szybciej niż pan „szanowny” prezes i pan „General Manager” się spodziewają. Nie myśl Austin że to co zrobiłeś przejdzie Ci na sucho. Otóż od dnia dzisiejszego zamienię twoje życie w koszmar. Najgorszy z możliwych. Będę Cię gnębił, straszył, poniżał aż w końcu dasz mi walkę o pas WWF. Steve, szykuj się na piekło!

Elimination Match for Intercontinental Title
Cody Rhodes vs MVP vs Austin Aries vs Kazarian

MVP wyeliminowany przez Kazarian’a
Kazarian wyeliminowany przez Aries’a

W ringu pozostało dwóch zawodników. „Dashing” Cody Rhodes i „The Greatest Man That Ever Lived” Austin Aries. Potyczka tych dwóch zawodników była toczona w bardzo szybkim tempie. Wiele zmian akcji, kontr. Cody wykonał Belly to Belly Suplex. Przygotowywał się do Cross Rhodes jednak Aries skontrował to. Wykręca mu rękę i wykonuje German Suplex. Podnosi swojego przeciwnika jednak ten uderza go pięściami w brzuch. Aries nienaruszony tym wykonuje Brainbuster. Przypina 1…2… jednak Cody nie dał się przypiąć.  Austin spokojnie wyczekuje aż Rhodes się podniesie. Dashing wykonuje Clothline jednak nie trafia do celu. A Double widząc nadążającą się okazje wykonuje Horns of Aries! Cody’emu nie pozostaje nic innego jak odklepanie. Austin Aries pierwszym mistrzem IC!

Aries szybko bierze pas i podbiega do rampy mocno trzymając pas przy sobie. Staje tuż przed wejściem, odwraca się. Podnosi pas do góry mając na ustach wredny uśmieszek

Ross: Wspaniała postawa Rhodes’a i Aries’a. Takich zawodników i takich walk oczekuje.
Taz: Jednak nie zastanawiasz się dlaczego Aries tak szybko uciekł z pasem?
Ross: Nie mam pojęcia. Ale mamy przynajmniej prawdziwego mistrza. Nie tak jak to The Corre.
Taz: Z tym się zgadzam.

PROMO WALKI CHRISTIAN VS CHRISTOPHER DANIELS

Widzimy idącego przed siebie nowego mistrza Interkontynentalnego – Austin’a Aries’a. Nagle słysząc jakiś głos zatrzymuje się

???: Gratuluje wygranej.

Kamera przesuwa się w stronę tajemniczej osoby. Okazuje się nią być Paul Heyman

Austin: Dziękuje
Heyman: Słuchaj, to co dzisiaj zrobiłeś było niesamowite. I chcę cię powiadomić że dzisiaj nastał twój szczęśliwy dzień.
Austin: Czyżby?
Heyman: Tak, ale wszystko opowiem Ci w moim gabinecie. Chodźmy.


Na ring zmierza Capitan Charisma. Widać skupienie na jego twarzy. Wie że ta walka może być najważniejszą w jego życiu. Wchodzi na ring i natychmiast wyrywa mikrofon blond konferansjerce

Christian: Jak się ma najgłupsza publika w USA? *heat* O bardzo się cieszę że mnie polubiliście już na samym początku. Zaraz odbędę walkę z Chris’em Daniels’em o walkę z AJ’em  na przyszłym Raw is War o pas WWF. Chciałbym tylko powiedzieć że po dzisiejszej walce Daniels nie będzie taki szczęśliwy. Zamierzam go pokonać i wygrać ze Styles’em za tydzień. Niestety AJ, za tydzień nie zawalczysz ze swoim przyjacielem.  O nie, zawalczysz z kimś lepszym i bardziej wymagającym. A teraz dawać mi tego łysego idiotę, miejmy już to z głowy.

Semifinal for WWF Championship Match
Christopher Daniels vs Christian

Końcówka walki
The Fallen Angel przymierza się do Angel’s Wings. Jednak Christian się nie daje. Wykonuje Fireman's carry gutbuster. Próba pinu. 1..2… lecz Daniels nie daje się tak łatwo. Capitan Charisma wchodzi na róg. Tauntuje chwilę na ringu i wykonuje Diving Headbutt, jednak nie trafia! Christopher szybko go podnosi i wykonuje Crossface. Przypina 1..2… i kickout. Widać bardzo zdenerwowanego Daniels’a. Czeka aż przeciwnik wstaje i wykonuje Enzuigiri. Szybko wchodzi na trzecią linę. Przymierza się do wykonania Best Moonsault Ever. Skacze, jednak nadziewa się na kolana Christian’a. Ten szybko go podnosi, łapie go na swoją akcję kończącą, obraca i Killswitch! Pinuje 1..2..3. Koniec walki. AJ Styles vs Christian o pas WWF, za tydzień.

Ross: Cóż za wspaniała walka.
Taz: Zdecydowanie, jednak jestem lekko zasmucony wygraną Christiana.
Ross: Muszę się przyznać że ja też. Chyba każdy wyczekiwał walki dwóch przyjaciół, jednak życie układa inny scenariusz.
Taz: Niestety, jednak mamy jeszcze jedną atrakcję dziś wieczorem. Pojawi się powracająca gwiazda. Kim on będzie? Tego nie wie nikt. Poczekajmy i zobaczmy co ma do powiedzenia.

Na hali rozbrzmiewa theme Batisty. Fani wybuchają z radości. Na rampie pojawia się w drogim garniturze sam Animal, Batista we własnej osobie. Widać że jest zadowolony iż się pojawił na hali. Idąc do ringu zbija piątki z fanami. Wchodzi do kwadratowego pierścienia, bierze od Velvet Sky mikrofon. Czeka aż fani się uspokoją i zaczyna mówić.

Batista: Dziękuje wam że przywitaliście mnie tak gorąco, naprawdę się tego nie spodziewałem. Ostatni raz miałem walkę bardzo dawno temu. Nie wiem co mną kierowało odchodząc od tego biznesu. Próbowałem sił w MMA, jednak mi nie wyszło. Zresztą to nie jest to samo. Nie ten sam dreszcz emocji, nie ci ludzie. Wszystko jest gorsze. Tylko tutaj, stając dla was czuję że żyję. Czuję że po coś zostałem stworzony. Cieszę się że Vince McMahon wyciągnął do mnie pomocną dłon i pozwolił mi występować na najlepszej gali w świecie: RAW is WAR! Będąc nieobecnym wrestlerem dużo myślałem. Główne myśli brzmiały: „Co by było gdybym już nie zawalczył?” lub „Z kim chciałbym zawalczyć po raz ostatni?” Doszedłem do wniosku że chciałbym zawalczyć w walce drużynowej u boku legendy. Nieśmiertelnego Hulk’a Hogan’a. Hulkster, wiem że mnie oglądasz. Wiem również że bardzo pragniesz wrócić do ringu. Proszę Cię, zrób to dla mnie i dla tych wszystkich fanów. Proszę Cię jeszcze jedna walka. Za tydzień. Niczego więcej nie oczekuje, po prostu jedna, ostatnia, walka.

Fani skandują One More Match

Batista: Proszę Cię. Zrób to dla nas!

Animal z bardzo poważną miną schodzi do szatni

Taz: Wow! Jestem w szoku. Czyżby powrót Hulkstera?
Ross: Nigdy nic nie wiadomo. Batista powrócił i jako pierwsze starcie chce zawalczyć u boku Hogana. Miejmy nadzieje że dojdzie to do skutku.
Taz: Niestety nasz czas dobiega końca. Christian zawalczy z AJ Styles’em za tydzień o pas WWF.
Ross: Austin Aries został mistrzem Interkontynentalnym.
Taz: The Corre zdobyło pasy drużynowe
Ross: No i oczywiście Stone Cold Steve Austin powrócił! I będzie czuwał jako General Manager.
Taz: Z pierwszego, przełomowego i jakże ekscytującego Raw is War żegnają się z państwem…
Ross: …Jim Ross oraz..
Taz: Taz. Dobranoc


RAW is WAR schodzi z anteny